POWSTANIE ZGROMADZENIA 1905 r.-MOHYLEW


 

W drugiej połowie października 1905 r. (jezuita) przybywa do Mohylewa o. Feliks Wierciński – misjonarz apostolskie pracujący w Moskwie. Zapoznając się z pragnieniami życiowymi Bolesławy i jej dwu towarzyszek. Prowadzi dla nich rekolekcje, u niego odbywają spowiedź generalną. Widzi potrzebę zorganizowania Zgromadzenia: wszak tu jest obszerne pole pracy nad duszami”, „nie ma potrzeby opuszczać ten kraj tak potrzebujący gorliwych misjonarek”.

 

Po Mszy św. na zakończenie rekolekcji od strony formalnej o. Feliks dokonał zapoczątkowania upragnionego zgromadzenia. Było to w ostatnią niedzielę października, czyli 29.10.1905 r.(ustna tradycja).

 

„Podkreślam, że to dzieło Boże, że nikt z ludzi nic do tego nie dorzucił. To co jest, to nie ja uczyniłam i nikt ze stworzeń, tylko Boże Miłosierdzie. Wybrał Bóg kloc za narzędzie swoje i użył do dzieła swego (...) Stąd taka wypływa nauka, by oddać się woli Bożej. Jej to właśnie zawdzięczam wszystko i w ciągu życia szukałam jej zawsze”.

 Bł. Bolesława Lament

(przemówienie w dniu jubileuszu Zgromadzenia)


Nazwa Zgromadzenia

Bolesława opierała się o regułę św. Ignacego Loyoli. Wraz z o. Feliksem ustalono nazwę Towarzystwo świętej Rodziny. Święta Rodzina wzór jedności i świętości.

 

Natura i cel…

„…drugim, lecz szczególnym jego celem jest praca misyjna wśród wschodnich chrześcijan oraz praca nad zbawieniem i udoskonaleniem młodzieży przez wychowanie i kształcenie jej tak w nauce religii jak w naukach „świeckich”.

…praca misyjna Towarzystwa obejmuje tak chrześcijan, którzy odłączyli się od prawdziwego Kościoła, jak również i tych, którzy z nim są zjednoczeni. Pierwszych pragnie Towarzystwo przynieść znowu na łono Kościoła, drugich zaś wzmocnić w wierze katolickiej.

(Konstytucja Towarzystwa)

 

Matka Bolesława o zadaniach i celu napisała:

„Grono dusz dobrej woli, widząc opłakany stan Kościoła i zgubę dusz nieśmiertelnych zapragnęło oddać swe siły niewieście, jako pomoc kapłanom Kościoła katolickiego w pracach apostolskich, szerzenia chwały Bożej, ratowania dusz Krwią Chrystusa Pana odkupionych”.

(Dyrektorium)

Rozpoczęły życie zakonne:

Bolesława Lament,

Łucja Czechowska,

Leokadia Górczyńska.

 

Po trzech miesiącach – jakby odbytym nowicjacie – ponownie przybywa z Moskwy o. Feliks. Siostry pod jego kierownictwem odprawiły rekolekcje i o. Wierciński zdecydował, że mogą złożyć śluby zakonne na okres jednego roku. Wypadło to w Uroczystość Świętej Rodziny (dokładnie 22 stycznia 1906 r.)

Kolejną, która zgłosiła się do Zgromadzenia to rodzona siostra Bolesławy – Maria.

Brakowało funduszy na prowadzenie działalności. Kierownik duchowy ks. Józef Chrucki poradził, aby siostry przeniosły się do Petersburga tam zorganizowały swoją placówkę i poczyniły starania o uzyskanie biskupiej aprobaty.

Siostry pełne dobrych nadziei wiosną 1907 r. opuściły Mohylew.